Młodsi kucharze w restauracjach nierzadko ratują personel w podbramkowych sytuacjach. To właśnie commis uznawany jest za prawą rękę mistrza tj. szefa kuchni. Jego pomoc może być nieoceniona np. w przypadku, gdy przygotować trzeba menu na przyjęcie pod presją czasu i pewnych ograniczeń przy dostawie produktów spożywczych. Commis w naszych polskich warunkach nazywany jest standardowo “pomocą kuchenną”. Jakie są jego obowiązki i czy wiele czasu zajmuje awans z niższego szczebla do stanowisk cieszących się większym uznaniem?
Zazwyczaj na stanowisko commisa zatrudnia się dopiero początkującego praktykanta. Skoro młody człowiek dopiero się uczy, to jego obowiązki najczęściej nie mają tej samej rangi odpowiedzialności, co u pozostałych pracowników. Trzeba jednak pamiętać, że to właśnie pomoce kuchenne ratują często wszelkie działania restauracyjne przed kompletną katastrofą. Jeśli trzeba dodatkowej pary rąk do przygotowania deserów, sosów czy pokrojenia na mniejsze kawałki ponadnormatywnych zapasów mięsa - commis sprawdzi się znakomicie. Tego rodzaju pracownik nie jest jeszcze na tyle doświadczony, aby powierzać mu w pełni odpowiedzialne i samodzielne stanowisko. Jest raczej od wypełniania zadań i życzeń szefów kuchni oraz pracowników wyższych stopniem i doświadczeniem. Commis nie zawsze doceniany jest na samym początku tak, jak na to by zasługiwał. Ale wystarczy jakaś nieoczekiwana sytuacja, gdy pozytywnie się wykaże, aby stosunek pozostałych pracowników do niego diametralnie się zmienił.
Wykonywanie przez commisa mniej odpowiedzialnych zadań tylko z pozoru wydaje się powierzchowne. Jeśli każdy mistrz kuchni będzie posiadał przy swoim boku pomoc kuchenną tego rodzaju, wszelkie czynności mieszczące się w harmonogramie pracy zostaną wykonane w zdwojonym tempie. Dzięki commisom zachowana zostaje higiena pracy oraz ciągłość produkcji. Prędzej czy później nadchodzi taki moment, gdy bycie pomocą kuchenną nie jest już wystarczające. Tym bardziej, jeśli dany pracownik na stanowisku commisa ma ambicje i chęci dalszego rozwoju w swojej dziedzinie. Wiele można osiągnąć dzięki konsekwencji oraz słuchani starszych stażem, bardziej doświadczonych pracowników.
Praktykant osiągnie wyznaczone wcześniej cele, jeśli będzie:
brał udział w szkoleniach
współpracował z pozostałymi pracownikami w taki sposób, by stale usprawniać pracę zespołową, a nie zakłócać
systematycznie podnosić stan swojej wiedzy oraz kwalifikacji
przywiązywać uwagę do nienagannej prezencji fizycznej w czasie pracy oraz dobrego wychowania
chętnie i bez narzekania wykonywać dodatkowe, nawet najbardziej nietypowe obowiązki
cierpliwy - awansowanie na stanowiska szefa kuchni to nie taka łatwa “ bułka z masłem” jak niektórzy mogą uważać, awans wymaga wielu lat pracy, która musi być w odpowiedni sposób udokumentowana dyplomami czeladniczymi oraz certyfikatami, im więcej commis zaliczy ich na swojej drodze zawodowej - tym większe szanse na zmianę swojego zawodowego położenia
potrafił nawiązywać pozytywne kontakty z innymi
charakteryzował się takimi cechami jak: bystrość, spostrzegawczość oraz umiejętność kojarzenia faktów
Praktykanci na stanowisku commisa jeszcze kilka lat po zakończeniu nauki w szkole zawodowej piastują swoje funkcje. Dopiero po kilku latach przychodzi okazja do pokazania w pełni wszystkich swoich zdolności. Zarobki pomocy kuchennych mogą być bardzo zróżnicowane, ponieważ prawo pracy w żaden sposób ich nie reguluje. W renomowanej restauracji commis na początek zarobić może około 2500 tys.zł brutto, w małych bistrach jeszcze mniej. Restauracje z dużymi kapitałami zakładowymi potrafią zaproponować swoim pracownikom na stanowisku commis ponad 5000 tys. zł brutto, ale często zmiany okupione są dwunastogodzinnym trybem pracy. Jest to więc zajęcie dla osób, które temat kuchni i gotowania uznają za swoją największą pasję, mają dużo energii i sprawdzają się w pracy zespołowej.